Owocowo - warzywna pełnia lata :)

Witajcie!

Czy czerpiecie to, co najlepsze z lata? Czyli co...? Witaminki i naturalne kolorki zaklęte w owocach i warzywach, które właśnie teraz kosztują naprawdę niewiele.


 Echhh mogłabym jeść tylko takie soczyste pyszności... no i chleb :) najlepiej samemu upieczony (nie zdążyłam zrobić zdjęć zanim się dorwałam do chrupiącej i pachnącej skórki hihihi)



A na deser ... element dużej całości, którą odkryję w stosownym czasie. Zdradzę tylko tyle, że to imieninowy prezent od Wujka Tomka :) całość robi wrażenie, dlatego prezentowi poświęcę osobny wpis!
Zapraszam :)


Miłego weekendu, korzystajcie z pełni lata!

Anja

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Drewniana wojskowa skrzynia

Zieloności

Radosne umilacze i śmiechu dostarczacze ;)