Posty

Wyświetlanie postów z lipiec, 2013

Kuchenna decha z lasu

Obraz
Witajcie :) Czy lubicie spacerować po lesie? Z każdego spaceru można przynieść leśne skarby do wykorzystania w domu, do dekoracji, bukietów czy kartek... Tym razem po wycince drzew ostały się nierówne drewniane "placki". Twarde, bukowe drewno pięknie pachniało, ale już było podeschnięte. W ręce wpadł mi dość duży kawałek. Długo myślałam, co by tu z tego wyczarować... pomysł powstał dość naturalnie - deska, podstawka pod garnki czy świeczki.  Drewienko oczyściłam i wygładziłam. Po odpyleniu nasączyłam dwa razy olejem i po wyschnięciu pod spodem podkleiłam filcem, aby nie rysować stołu. Podstawka wygląda bardzo orginalnie i niecodziennie :) i jak widać, sprawdza się! Szczerze polecam, akcesoria kuchenne można znaleźć w lesie.... Dziękuję za odwiedziny, pozdrawiam!!!

Szaleństwo bielenia i pobielania trwa :)

Obraz
Dzień dobry wszystkim Czytającym :) Bardzo podobają mi się pobielone i lekko postarzane drewniane (i metalowe) przedmioty. Dziś pokażę Wam, jak zwykłe skrzyneczki, w których kupiony był miód, zamienić na postarzone pojemniczki - "odkładajki", np na klucze, Warsztat pracy Ze skrzyneczek najperw zdarłam nadruki  i dokładnie oszlifowałam. Następnie naniosłam ciemny wosk do drewna na krawędziach i innych miejscach, gdzie chciałam aby farba się łuszczyła. Pojemniczki dwukrotnie całe pomalowałam białą akrylową farbą i pozostawiłam do porządnego wyschnięcia. Następnie gąbką (szmatką) ścierną i cienkoziarnistym papierem poprzecierałam całe skrzyneczki, zwłaszcza tam, gdzie był nałożony wosk. W otworki wplotłam sznureczki do powieszenia i zabezpieczyłam supełkami. Czy podoba Wam się efekt? Mnie tak, pojemniczki służą za przybornik do czyszczenia butów i podręczne pudełko na drobiazgi. Wiszą na ścianie na kołeczkach. Pozdrawiam :) Anja

Herbata ze wschodu

Obraz
Witajcie Drodzy Czytelnicy! Czy próbujecie czasem dziwnych, niecodziennych napojów? Na ostatnim obiadku pod chmurką miałam okazję spróbować herbaty z Pekinu przywiezionej... Wyglądała jak zasuszony zwiędnięty kwiatek, wielkości małego orzecha włoskiego, za to po zalaniu jej lekko przestygniętym wrzątkiem - zobaczcie sami: Wyglądało tak pięknie, że porwałam dzbanek ze stołu na małą sesję na trawniku :) Herbata ta to jakiś egzotyczny rodzaj zielonego naparu, tak przynajmniej smakuje - zielono, trochę jaśminowo, odrobinę cytrynowo. Warto próbować takich rzeczy bez żadnych dodatków (bez cukru, miodu czy mleka), żeby poznać czysty smak. Potem oczywiście zależnie od upodobań, można dosłodzić. Pić powoli, z małych filiżanek i głęboko oddychać. Uwielbiam takie chwile wytchnienia. Polecam serdecznie!!! Miłego dnia :) Anja

Kwieciste poranki :) letnie kwitnięcia

Obraz
Serdeczne dzień dobry :) Tak na dobry początek tygodnia (tak, tak, jutro już poniedziałek), dziś będzie kolorowo i kwiatowo! Wreszcie lato się troszkę ustabilizowało, ostatnio podlało deszczem i roślinki wystrzeliły w górę, zachwycając każdy płatkiem, listeczkiem i pączkiem :) Mnie ogrodowe kwiaty, zwłaszcza oglądane o poranku, gdy są skąpane w kropelkach rosy nastarajają pozytywnie i dają energii na cały dzień... a może i tydzień? Zobaczcie sami :) Jaśmin już zgubił wszystkie płatki, ale jeszcze tydzień temu .... pięknie pachniał i cieszył oko A pomidorki powolutku dojrzewają, są regularne, duże, nie koktajlowe, więc kwitną i rosną w powolnym tempie A jak Wasze małe i duże ogródki?  Pozdrawiam serdecznie!

Zajęcie na deszczowy dzień

Obraz
Dzień dobry przed weekendem :) Pogoda dopisuje, ale gdy była smutna i deszczowa... zabrałam się za mebel sprzed 30 lat, z fabryki Jarocin. Meblościanki i regały na całą ścianę pokoju były kiedyś tak właśnie nazywane, Jarocin po prostu. Macie takie meble w domu? Mnie mój słupek - regał nie za bardzo przypadał do gustu, więc postanowiłam zrobić mu lifting tak naprawdę kosztem jedynie własnego czasu. Co było potrzebne: - gruby papier do pakowania prezentów / tapeta / arkusz czegokolwiek innego, w powierzchni co najmniej drzwiczek, które oklejamy - dwustronna taśma klejąca - ozdoby, np. zdjęcia, pocztówki, wycinanki. Drzwiczki zdjęłam, u mnie były cztery pary. Odkręciłam gałki i opakowałam w papier. Użyłam srebrnego (dotychczasowy kolor był ciemny i smutny) papieru pakowego, o dość dużej gramaturze. Nie darł się i już jakiś czas służy jako nowy front. Zamocowałam go za pomocą taśmy. Następnie delikatnie zrobiłam dziurki w papierze na uchwyty i zamontowałam je. Nadszedł cza

Kolacja na tarasie czyli... meble ogrodowe

Obraz
Witajcie Moi Czytelnicy :) Sezon grilowania i jadalni pod chmurką w pełni!!! Nareszcie :) O ile nie pada deszcz... Jak widać lubię drewno i meble z tegoż materiału, ale nie lubię jak na nie pada... dlatego na codzień stoją schowane pod ścianą, ale gdy tylko wyjdzie słońce i można posiedzieć na powietrzu - popatrzcie sami :) Stolik od maszyny singer... nóżki odnowione. Przetarte, wyczyszczone i pomalowane kilkakrotnie czarnym młotkowym "hammeritem" w spraju. Blat jest drewniany, z cieniutkim fornirem na wierzchu (taki stolik już zakupiłam), aby go odświeżyć, delikatnie przetarłam cienkoziarnistym papierem szlifierką oscylacyjną. Po odpyleniu naniosłam kilka cienkich warstw lakieru bezbarwnego Śnieżka. To ostatnio mój ulubiony produkt (tym samym traktowałam starą ławkę), pięknie wydobywa kolor drewna i lekko przyciemnia, a do tego nie ma nachalnej błyszczącej powierzchni.  Stara ławka pięknie wygląda w komplecie z singerem, a jak przyjemnie z takiego zestawu się