Posty

Wyświetlanie postów z 2014

Trzeci :) dzień świąt :)

Obraz
Ho Ho Ho... i po świętach... fajne były, prawda, mimo stresu, przygotowań, natłoku pracy i dla spóźnialskich tłoku w sklepach... jakoś ciepło, świątecznie, miło. U nas było gwarno i o to chodzi, aby się spotkać, na spokojnie, obdarować się wypiekami i samodzielnie zrobionymi pięknymi prezentami lub upominkami :) ot, cała radość, która nerwy zamienia w niepamięć :) a do tego ta zimowa aura za oknem! Bajecznie! Poniżej kilka zajawek o tym, co wkrótce. Wcześniej nie mogłam pokazać, gdyż to prezenty były. Ale już wręczone i odpakowane :) Do przeczytania! Poświąteczne trzecio i czwartodniowe uściski, Anja

Przedświąteczne przedsmaki :)

Obraz
Na początek już znana Wam taca adwentowa, ale mowa będzie o gwiazdce, która jest w tle. Powstała z drutu (z wieszaka metalowego) i z rurek cynamonowych, nie dość że ładnie wygląda, to jeszcze pięknie pachnie. Trzeba mieś trochę siły aby ją wykonać, lub użyć cieńszego, bardziej plastycznego drutu :) polecam!  Miniaturowa choinka z szyszek stoi przy oknie ozdobiona ledowymi lampeczkami. Takie lampki możemy rozwiesić wszędzie, gdzie tylko podpowie nam wyobraźnia, choć dobrze, aby był łatwy dostęp do pudełka z bateriami, aby je móc wymienić.  Szyszki nasypałam też do drewnianej "doniczki" i ustawiłam na parapecie.  Ha! Znowu szyszka, tym razem większa, pozłocona i zawieszona na oparciu od krzesła. Romantyczna, prawda?  Tak wyglądają saneczki, które wcześniej pokazywałam Wam w prezentach z latarenkami. Zakupiłam je w Zakopanem.  Zapasowe świece czekają w glinianym garnuszku :) A orzechy znalazły swoje miejsce w ... formie do galaretki, którą nabyłam za ca

Pierniczki

Obraz
Hallo! Jak tam zwariowany grudzień? Moja kuchnia  (i nie tylko) przeżyła najazd wojsk piernikowych... kilka godzin wyrabiania, wałkowania, wycinania, pieczenia i tak w kółko, a potem dekorowanie - zobaczcie sami, zapraszam na fotorelację :)  Trwa drugi tydzień - pięknie palą się już dwie świece.   A pierniki grzecznie stygną i ... twardnieją :) Część dostała zgodę na natychmiastową konsumpcję i wylądowała w moim ulubionym pojemniku na ciastka!  A pozostałe później grzecznie schły, udekorowane białą polewą... Krok następny, to pakowanie. Każda duża gwiazda, a ma 20cm średnicy, będzie zapakowana w oddzielną celofanową torebkę, żeby każda miła osóbka mogła być obdarowana :) Życzę Wam piernikowych zapachów w domu!

Grudzień grudzień

Obraz
Dzień dobry! Ani się człowiek nie obejrzy, a tu grudzień już wielkimi stopami wlazł... tak tak, adwent już jest, mikołajek szóstogrudniowy zawitał... czas już na pieczenie pierników, porządki domowe i przygotowywanie podarków :) Zobaczcie, jak ten szał zaczyna być ujarzmiany u mnie.  Mikołajkowe podarki - latarenki zaklęte w pachnących drewnem pudełkach. Pojedynczą umieściłam na drewnianych saneczkach :)  Latarnia (ikea) rozświetla pięknie wnętrze, a nawet gdy świeca się nie pali, to pięknie wygląda!  Mój sposób na szybkie suszenie cytrusów - pokrojone w plasterki wkładam do woreczka z gazy i wieszam na kominkowej kratce. Plastry pomarańczy czy cytryny można suszyć też na kaloryferze lub w piekarniku. Używam ich potem do ozdabiania prezentów, zatapiania w mydełkach czy świecach, a także do stroików i jako ozdoby na choinkę.  Skoro o choince mowa, już niedługo... spojrzałam na zeszłoroczną i buzia się sama śmieje, też tak macie? :)  A tutaj dekoracja adwentowa, zdję

Stół stolik kawowy ze starej palety

Obraz
Witajcie, dziś trochę słońca - na zdjęciach - na pewno. Bo zdjęcia są z wczesnej jesieni. Wtedy to powstał stolik kawowy. Na bazie "kantówki" pomalowanej na biało (nogi) i starej, bardzo zniszczonej, ale trzymającej się w całości palety (blat). Paleta została dokładnie wyczyszcznona... wodą, ale pod dużym ciśnieniem. Nogi zać odpowiednio przycięte i dwukrotnie pomalowane. Całość zmontowałam na wkręty i dodatkowo małe kątowniki, aby zapobiec chybotaniu. Docelowo na wierzchu ma leżeć tafla szkła, ale na razie do szklarza mi nie po drodze ;) Stolik jest wysoki na 37 cm, a powierzchnia blatu to około 70 x 100 cm. Zrobienie stolika (bez czasu mycia i wysychania blatu oraz nóg) zajęło mi 15 minut! Napradę, ekspresowo. kantówka została docięta na wymiar w sklepie, w którym ją nabyłam. Z pozoru brzydkie i niepotrzebne rzeczy mogą stać się piękne i użytkowe - wystarczy spojrzeć na nie łaskawszym okiem. powodzeni!

Czas na świece

Obraz
Hallo! jeśli jeszcze nie wyciągnęliście świec i świeczników, to czas najwyższy :) trzeba ocieplać klimat i atmosferę tej jesieni i zimy! Można spróbować samemu zrobić świece, choć uprzedzam, trzeba być cierpliwym, to powolny proces, który nie zawsze daje oczekiwany efekt. Tutaj są moje próby świecy z zatopionymi kwiatami - suszkami. Dobrze się paliło tylko na początku, później chyba knot okazał się zbyt cienki, a płomień za słaby... ale efekt wizualny, nawet zadowalający. Lekko żółtą barwę uzyskałam dodając gałkę muszkatołową. Naturalne przyprawy dają delikatne zabarwienie i warto z nich korzystać, zamiast sztucznych barwników, a dodatkowo, pięknie pachną :) Ochłodzenie? Lód i śnieg? Nie... to świecznik zaklęty solą. Świecznik na tealigth zrobioty w całości z soli, z pokładów inowrocławskich daje piękne efekty wizualne, zwłaszcza, gdy jest podświetlony. Rogrzana sól ma jonizować i odświeżać powietrze... ale jak dla mnie przede wszystkim, cieszy oko! Spokojnej i cie