Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2014

Zwierzak przydomowy - jaszczurka oraz dziki podwarszawskie

Obraz
Witajcie Drodzy Czytelnicy :) Bardzo mi miło, że odwiedzacie moje zapiski. Dziś podzielę się z Wami zdjęciami dzikiego tarasowego lokatora. To jaszczurka. Lubi pozować i ganiać się w drewnie z innymi jaszczurami. Na końcu posta dziki zaprezentują, jak przechodzi się przez ulicę! Zapraszam: i obiecane dziczki (proszę wybaczyć jakość zdjęć, ale nie zawsze mam przy sobie aparat...) : Serdeczne pozdrowienia, Anja

Jesień jesień ach to Złota Ty :)

Obraz
Dzień dobry! Czy u Was też taka piękna, jeszcze letnia pogoda? Czas na porządki ogrodowo - balkonowe, ale i na podziwianie pięknych kolorów. Zakwitły u mnie piękne słoneczniki. To prawie drzewo słonecznikowe :)  Od rana wyciągają płatki do słońca, ale i w wazonie pięknie wyglądają. Cieszą oko cudownym żółciutkim kolorem :) Ogrodowa szafka doniczkowa zyskała wieszaczki - miejsce na małe narzędzia do przesadzania kwiatków itp.... nie będę już musiała ich poszukiwać w stercie doniczek ;)  A przed dom, na ganek zakupiłam wrzos, stoi w "betonowej" doniczce. Zdjęcie w kolejnych postach, cudownego dnia!!!

Lawendowe pole

Obraz
Lavender.... Pachnące dzień dobry :)  Już lawenda ususzona, ale krótkie spojrzenie na soczyście kolorowe kwiaty pozwala wrócić na chwilę do gorącego lipcowego lata :)  Moje lawendowe krzaczki nie lubią słońca, mimo podlewania szybko utraciły kolor, wyblakły. Odżyły dopiero po przeniesieniu do cienia. Te, które większość dnia spędzały w zacienionym miejsu utrzymały się najlepiej.  Kwiatki lawendowe już zebrałam i ususzyłam, zapach został zaklęty w woreczku płóciennym i zawisł przy kaloryferze, na razie jest delikatnie wyczuwalny, ale wraz z ciepłem, będzie otulał pomieszczenie. Pachnącego dnia! Anja :)

Drewniana wojskowa skrzynia

Obraz
Dzień dobry, w tym poście o mojej zdobyczy - dużej, wojskowej skrzyni :) na zdjęciach jest prezentowana już w pełnym rynsztunku, z "amerykańskimi" gwiazdami z motywem lotniczym.  Ale zanim zaczęła wyglądać tak, że można było ją pomalować, musiałam się nieco natrudzić i spędzić kilka godzin w towarzystwie szlifierki, zmieniając papiery na coraz mniejszą gradację.  Po odpyleniu i przetarciu mogłam rozpocząć zabawę z malowaniem wzorków, niektóre przeniosłam przyciskając ołówek po konturze, inne malowałam po prostu zerkając na wydrukowane wzorki... jakoś wyszło ;)  Na koniec zawoskowałam dwukrotnie mebelek woskiem lekko barwiącym (sosna), który nieco przyciemnił drewno i uwydatnił słoje. Woskowanie wymaga porządnego wypolerowania, błyszczy się niczym lakier, ale efekt jest bardzo naturalny i subtelny. Minusem jest brak odporności na temperatury (np. od gorącego kubka robią się kółka), ale zawsze można użyć dekoracyjnych podstawek. Skrzynia może służyć jako s