Coś ta wiosna nieśmiała...

Witajcie!

Okres Wielkanocny ma się ku końcowi, a wiosny nie widać...musi być jakaś nieśmiała w tym roku, zagląda na chwilę i ucieka. Podgrzewa serduszka, a potem śniegiem chłodzi... ale, to nie przeszkadza w porządkach wiosennych w domu i na tarasie, prawda?

 Takie wiszą jeszcze w oknach kwieciste szklane "wydmuszki" :)


Porządki na tarasie (czas odgruzować po zimie....)

 Stołowy stroik wiosenny z ptaszkami - ceramicznym i szklanym, z Huty Julia.
 Prostą ozdobą są rozwijające się gałązki derenia, umieszczone w wazoniku czy nawet słoiku. U mnie skromnie, ale im ich więcej, tym lepiej!
 A na stoliku kawowym ze starej palety hiacynt w szkle, bez ziemi i doniczki. Pięknie wygląda, prawda? Minimalistycznie nawet :)


Zauważyliście, że powietrze jest zupełnie inne? Mimo że chłodne, to takie rześkie i świeże. Ciepełko tuż tuż!
Ściskam wiosennie!
Anja

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Drewniana wojskowa skrzynia

Zieloności

Radosne umilacze i śmiechu dostarczacze ;)