Witajcie :) Wiosna to jedna z moich ulubionych pór roku (lubię wszystkie cztery .....hihi ) Jest wreszcie możliwość jedzenia na dworzu, a najlepiej gdy można podjadać sałaty, warzywa czy zioła samodzielnie wyhodowane :) Życzę zielonych i słonecznych dni:) PS Już wkrótce w Starej Ławce - Miejsca Niesamowite - warte odwiedzenia :) polecam i zapraszam!
Dzień dobry! Wreszcie nadszedł czas aby pokazać przerobione na stół drzwi. Prawdziwe, drewniane wiejskie drzwi, ciężkie jak nie wiem co! Ale jako stół stabilne. Nogi metalowe, regulowane, co ważne na nierównym tarasie czy trawie, z ikea... ale są w miarę dyskretne. Blat jest nierówny, ale na razie nie chcę go przykrywać szkłem, może kiedyś... na jakichś nóżkach, żeby wilgoć się nie wdała... Do biesiadowania na razie wystarczy, a już na odstawianie szkła z napojami na pewno ;) dziękuję za odwiedziny! Anja
Dzień dobry, w tym poście o mojej zdobyczy - dużej, wojskowej skrzyni :) na zdjęciach jest prezentowana już w pełnym rynsztunku, z "amerykańskimi" gwiazdami z motywem lotniczym. Ale zanim zaczęła wyglądać tak, że można było ją pomalować, musiałam się nieco natrudzić i spędzić kilka godzin w towarzystwie szlifierki, zmieniając papiery na coraz mniejszą gradację. Po odpyleniu i przetarciu mogłam rozpocząć zabawę z malowaniem wzorków, niektóre przeniosłam przyciskając ołówek po konturze, inne malowałam po prostu zerkając na wydrukowane wzorki... jakoś wyszło ;) Na koniec zawoskowałam dwukrotnie mebelek woskiem lekko barwiącym (sosna), który nieco przyciemnił drewno i uwydatnił słoje. Woskowanie wymaga porządnego wypolerowania, błyszczy się niczym lakier, ale efekt jest bardzo naturalny i subtelny. Minusem jest brak odporności na temperatury (np. od gorącego kubka robią się kółka), ale zawsze można użyć dekoracyjnych podstawek. Skrzynia może służyć ja...
Komentarze
Prześlij komentarz