Meble z [euro] palet

Witajcie! :)

tak tak i mnie ogarnęło szaleństwo europaletowe. Pamiętacie mój "warsztat" pracy drewniane skrzyneczki - paleta służyła jako miejsce gdzie wysychały przedmioty pomalowane farbami. Ponieważ miałam dwie takie palety, postanowiłam zrobić z nich coś pożytecznego. Wymyśliłam meble ogrodowe. Policzyłam, pomierzyłam i ... poprosiłam tatę, aby pociął palety w konkretnych miejscach. Wymagało to użycia piły łańcuchowej. Kiedy już miałam potrzebne kawałki zabrałam się za szlifowanie. Najpierw ciężką szlifierką, ważyła strasznie dużo :) i trzeba było ją mocno trzymać żeby nie uciekła... Później szlifowanie papierami o coraz mniejszej gradacji i można było skręcić ławkę i stół.
Europalety i palety są o tyle fajne, że same w sobie mogą stanowić dużą część mebla, czasem nie trzeba ich nawet ciąć. To duże pole do wyobraźni. Blat stolika trzeba było na czymś oprzeć, zadanie to powierzyłam kantówkom z marketu budowlanego, kupiłam dwie półtorametrowe, które zostały przecięte na pół.
Meble skręciłam wkrętami i połączyłam za pomocą kątowników. Ławka dostała plecy - oparcie z całej małej palety. Na koniec wszystko pomalowałam dwukrotnie drewnochronem. Kolor, hmm, trochę przypadkowy... miało to być jaśniejsze. Ale, najważniejsze że spełniają swoją funkcję, a pogoda im nie zaszkodzi. Zapraszam do pooglądania zdjęć i dzięki za odwiedziny!





Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Drewniana wojskowa skrzynia

Zieloności

Radosne umilacze i śmiechu dostarczacze ;)