Transfer z wydruków laserowych

Hallo! Witam ponownie!

Zgodnie z obietnicą, dziś o transferze. Podoba mi się ta technika ozdabiania, choć do łatwych nie należy. Trzeba mieć dużo cierpliwości i trochę szczęścia. Ale postanowiłam spróbować, każda metoda transferu pozwala osiągnąć, mniej lub bardziej, efekt starych wzorów, napisów, reklam czy pieczęci. Wydruki i wzory transferować można na wiele powierzchni. U mnie na pierwszy ogień poszło drewno malowane i metoda z rozpuszczalnikiem.
Co potrzebujemy?
- wydruk laserowy - jeśli ma napisy, musi być to jego lustrzane odbicie!
- gąbeczka, szmatka lub coś innego do tapowania
- przedmiot do ozdoby
- łyżka lub inny przedmiot do dociskania
- taśma klejąca, ja używam takiej do tapet, łatwo się odkleja
- rękawiczki gumowe, maseczka
- rozpuszczalnik nitro

Zaczynamy od wydrukowania w lustrzanym odbiciu wzoru którym chcemy ozdobić przedmiot. Wycinamy go, około 1cm od krawędzi lub więcej i przyklejamy taśmą na ozdabianą powierzchnię. Ważne aby obrazek się nie przesuwał. Zaczynamy tapowanie - szmatkę nasączamy rozpuszczalnikiem (wg mnie najlepszy jest nitro, ale zależy to od powierzchni, eksperymentowałam z czterema rodzajami rozcieńczalników). Nie powinno kapać, ale też nie może być za mało, bo szybko ulatnia się i wysyła. Delikatnie nasączamy obrazek i dociskamy, np. łyżką. Ostrożnie, aby papieru nie rozmoczyć i nie zedrzeć. Czas jest bardzo różny. Czasem wzór jest naniesiony już po 2-3 minutach, al czasem trzeba się napracować kilkanaście minut. Jeśli papier łatwo odchodzi, a wzór zostaje - wystarczy! Jeżeli coś nie wyjdzie, przedmiot należy ponownie pomalować, uprzednio szlifując.
Efekt jest warty pracy, proszę, zobaczcie :)

 
Do miłego! Pozdrawiam.
Do transferów, innych metod i powierzchni, jeszcze wrócę :) papa

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Drewniana wojskowa skrzynia

Zieloności

Radosne umilacze i śmiechu dostarczacze ;)