Biureczko z resztek blatu

Dobry wieczór!

Szybki patent na biurko wpadł mi do głowy gdy po montażu kuchni zostały naddatki blatu drewnianego i to w sporych wymiarach. Z tych mniejszych planuję zrobić dechy kuchenne, ale póki co zajęłam się takim kawałkiem, który ciężko było mi podnieść samej...
Blat potraktowałam woskiem przyciemniającym, zyskał bardziej szlachetną barwę. Natomiast w kwestii nóg dłuuugo szukałam i nie mogłam się zdecydować, to cena nie taka, to kolor nie pasował... wreszcie zakupiłam nogi w ikea, ale każdą w innym kolorze.
 Przykręcone do blatu ciekawie pasują i nastrajają do kreatywnego myślenia :)
A koszt... tylko tyle, co nogi i kilka wkrętów ;)
Pozdrawiam!

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Drewniana wojskowa skrzynia

Zieloności

Radosne umilacze i śmiechu dostarczacze ;)