Grudzień grudzień

Dzień dobry!

Ani się człowiek nie obejrzy, a tu grudzień już wielkimi stopami wlazł... tak tak, adwent już jest, mikołajek szóstogrudniowy zawitał... czas już na pieczenie pierników, porządki domowe i przygotowywanie podarków :) Zobaczcie, jak ten szał zaczyna być ujarzmiany u mnie.

 Mikołajkowe podarki - latarenki zaklęte w pachnących drewnem pudełkach. Pojedynczą umieściłam na drewnianych saneczkach :)
 Latarnia (ikea) rozświetla pięknie wnętrze, a nawet gdy świeca się nie pali, to pięknie wygląda!
 Mój sposób na szybkie suszenie cytrusów - pokrojone w plasterki wkładam do woreczka z gazy i wieszam na kominkowej kratce. Plastry pomarańczy czy cytryny można suszyć też na kaloryferze lub w piekarniku. Używam ich potem do ozdabiania prezentów, zatapiania w mydełkach czy świecach, a także do stroików i jako ozdoby na choinkę.

 Skoro o choince mowa, już niedługo... spojrzałam na zeszłoroczną i buzia się sama śmieje, też tak macie? :)
 A tutaj dekoracja adwentowa, zdjęcie z pierwszego tygodnia.
 Jeszcze zbliżenie na wypełnione wiórami pudełka na podarki, mogę już je pokazać, gdyż zostały wręczone :):):)

 A świece mam poustawiane wszędzie, na parapetach, nawet w łazience. Muszę jeszcze pomyśleć o schodach!
Miłych grudniowych porządków  :):)
Anja

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Drewniana wojskowa skrzynia

Zieloności

Radosne umilacze i śmiechu dostarczacze ;)