Mroźne Dzień Dobry!
Jest druga połowa stycznia i
jakoś panująca zima nie powinna nas dziwić, zwłaszcza w centralnej Polsce. Tu
zawsze było zimno. Ale tegoroczny mróz i śnieg jest wszechobecny, paraliżuje
nawet inne europejskie kraje. Zasypuje lotniska i drogi… Na szczęście można
sobie taką zimnicę osłodzić J Wspaniałym sposobem jest kubek gorącej herbaty z
miodem (dodajemy jak już herbata się zaparzy i trochę ostygnie!), imbirem,
malinami, cytryną, cynamonem, słowem – co kto lubi. Można też dolać nalewki, najlepiej domowej roboty. Jak już mamy kubas takiego
napitku to okręcamy się cieplutkim kocem czy pledem i zatapiamy w ulubionej
lekturze.
Oczywiście najlepiej zasiąść
sobie przed kominkiem, dającym ciepło światło i miłe odgłosy trzaskającego
drewna. Zamiast herbaty można nacieszyć się też grzanym winem lub piwem.
Przepis jest prosty – wlewamy napitek do garnka i dodajemy również co kto lubi:
miód, cynamon, imbir, owoce i orzechy (są świetne z winem) oraz goździki.
Mniam! Na długie wieczory jak znalazł!
Zaraz pewnie padnie pytanie
– kiedy się cieszyć takimi chwilami, gdy na nic nie ma czasu. Uważam, że
godzinkę takiego relaksu, każdy co jakiś czas nie tylko dla siebie znajdzie,
ale i powinien to zrobić. Chociażby z tego względu, że gdy człowiek jest
wypoczęty, pracuje i wykonuje obowiązki lepiej. Więc relaksowanie się i
wypoczywanie nie jest stratą czasu, ale inwestycją w lepiej wykonywane zadania
i większą chęć do pracy. Nikt mi nie wmówi, że zmęczony i sfrustrowany pracuje
lepiej i wydajniej!
Radość z przygotowania i
konsumpcji rozgrzewających napojów można połączyć z wizytą znajomych lub z ich
odwiedzeniem. To rozsądna alternatywa od wychodzenia np. do pubów. Ale co kto
lubi J
Smacznego!!! I duuużo
ciepła!
Komentarze
Prześlij komentarz