Stare kalendarze - nowe torebki

Pewnie każdy z Was zastanawia się, co zrobić ze starymi kartami z kalendarzy ściennych albo z plakatami    z papieru kredowego, które się już znudziły... Można je wykorzystać! Używam dużych kart z kalendarzy jako podkładek pod laptopa na biurko - obrazkiem na dół, białym do góry. Tak powstaje fajne miejsce na zapiski, które co jakiś czas wymieniam. Dzięki temu też biureczko ze starej maszyny do szycia przestaje być takie ciemne.

Można też spróbować z takiego niepotrzebnego papieru coś stworzyć. Tym razem białym do środka, a obrazkiem na zewnątrz. Torebki - prezentowe, zakupowe na drobiazgi, na wino... i na co tylko wyobraźnia podpowie. 

Jest kilka metod składania takiej torebki - na zdjęciach torebka na wino. Można dziurkaczem zrobić otworki i przewlec wstążkę lub sznureczek. Moją torebkę zrobiłam metodą "zgapiania". Wzięłam inną papierową torbę, sklepową i ostrożnie ją rozkleiłam, na moim arkuszu papieru po prostu naśladowałam zgięcia. Nawet się udało. Obrazek widać, na spodzie jest kalendarium. Aby całość się nie rozpadła warto starannie posklejać brzegi i dno wzmocnić od środka kawałkiem brystolu lub tektury.

Druga metoda to dość luźne obłożenie jakiegoś pudełka kartonowego tak, jakby pakowało się prezent. Po jego wyjęciu zostaje nam torebka w formie i rozmiarze pudełka. Taka zabawa z papierem pozwala oszczędzić nasze lasy, a upominek podarowany w takiej torbie na pewno wzbudzi zainteresowanie i szacunek, nie tylko obdarowanego. Polecam serdecznie :)