Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2013

Wesołych Świąt Wielkanocnych (?)

Obraz
Śnieg za oknem i prognozy na świąteczne dni zadowoliłyby chyba większość z nas, gdyby.... był grudzień i Gwiazdka... ale rzeczywistość jest taka, że jest Wielka Sobota. Pierwszy raz ze święconką brnęłam w zaspach śniegu :) ale mam nadzieję że niedługo się ociepli, przestanie sypać śnieg, a ten co zalega stopnieje, dając miejsce wschodzącym kwiatkom i roślinkom :) Mimo aury życzę pogodnych nastrojów, kolorowych i słonecznych Świąt i rodzinnej cieplutkiej atmosfery! Pozdrawiam :)

Ceramika czyli zajęcia z lepienia gliny

Obraz
Zajęcia z ceramiki są pracochłonne, ale jakież piękne, unikalne przedmioty powstają z gliny. Można lepić w domu, ale trzeba mieć zaprzyjaźnioną pracownię z piecem; tu domowy piekarnik nie wystarczy...  Pracownia ceramiczna to fajne miejsce spotkań, cicha muzyczka, albo głośniejsza, zależnie od ochoty, pogaduchy i plotki albo misterne lepienie, wygładzanie i szkliwienie. A jakie piękne i indywidualne prezenty można stworzyć! Polecam z całego serca! W najbliższej przyszłości mam zamiar samodzielnie wykonać kafle na ścianę do łazienki. Jak się uda, od razu się pochwalę, a tymczasem popatrzcie na mikrą część tego, co można ulepić. Pozdrowionka, czy to już wiosna? :)

Obiecanki - pisanki :) ekologiczne

Obraz
Właściwie to nie są pisanki, nie są malowane ani misternie zdobione woskiem czy farbami. Tak jak  tutaj  opisywałam swoje zamiary, tak i zrobiłam. Od połowy lutego zbierałam wydmuszki.... moje uszy i zatoki na tym nie zyskały ;) ale troszkę się zebrało, więc mogłam się wziąć do dzieła ;) warsztat pracy Koronki, sznureczki, kawałki lnu gotowe; jest pistolet klejowy i niemiecka trzymałka do wydmuszek. I tak jak poniosła mnie fantazja, powstały dwa mobile - wiszące ozdoby oraz koszyk jajeczny ekologiczny. Za pomocą gorącego kleju najpierw zalepiałam widoczne otworki po wydmuchaniu zawartości jajka, a potem naklejałam docięte koronki i tasiemki. Wiszące skorupki mają w środku kawałek wykałaczki, co którego przyczepiłam nitkę, sznurek lub tasiemkę. Pierwsza ozdoba powstała na bambusowym kijaszku, a druga na jakimś znalezionym plastikowym kółku, które owinęłam kolorową materiałową tasiemką. Przy klejeniu z pistoletu trzeba uważać, aby się nie poparzyć i dość szybko i p

Kartki świąteczne

Obraz
Wysyłacie świąteczne życzenia prawdziwą pocztą? Ja tak. Żeby tego było mało, sama tworzę kartki świąteczne, małe rękodzieła w prezencie dla rodziny i znajomych. Uwierzcie mi, z robienia kartek płynie dużo pozytywnej energii, można się wyciszyć, jednocześnie oddając się kreatywności i puszczając wodze fantazji. To jak, do dzieła!?! Do robienia kartek przydają się wszelkie ozdoby, ścinki, papier i materiał, kolorowe i wzorzyste obrazki i co tam nam w ręce wpadnie. Podstawą jest sztywny papier, o gramaturze większej, niż zwykły papier techniczny. Można kupić różne cuda w sklepach dla artystów i papierniczych, ale czasem wystarczy rozejrzeć się po domu. Tekturkę składamy na pół lub na trzy części, zależnie od inwencji i projektu kartki. Istotne jest, aby zgięcia były równe i proste. Warto delikatnie zaznaczyć ołówkiem planowane zagięcie, a potem "przejechać" je ostrzem nożyczek przy metalowej linijce, Dzięki temu zgięcie będzie trwałe i proste. Z możliwych akcesoriów, k

Lampa, która będzie biała

Obraz
Złota lampa Zakupiłam kiedyś lampę z kryształkami, złotą, z połyskiem. I nie podobała mi się. Postanowiłam ja odmienić, bo jednak szkoda było sprzedawać…. Więc postanowiłam przemalować i tak się rozpędziłam, że nie zdążyłam zrobić zdjęcia… Ale na tych, co są, widać poprzedni kolor. Po debacie została wybrana barwa biała (wchodził jeszcze w grę srebrny mat). Cała lampa otrzyma nowy kolor i kryształki, kiedy zawisną na jej ramionach, będą pięknie lśnić.  Na razie jednak prace malarskie są zastopowane przez rzecz wielce prozaiczną… zabrakło farby L używałam emalii w aerozolu, która nadspodziewanie szybko się skończyła. Został więc zakupiony nowy pojemnik, ale innej firmy i tu uwaga!!! Nie róbcie tego, niestety chemia się pogryzła i pod wpływem nowej warstwy, poprzednia biel zaczęła bomblować i odeszła, tak, jak gdyby w ogóle jej tam nie było. Teraz jestem na etapie poszukiwań takiej samej emalii. Przed zabiegami lekko przetarłam papierem ściernym złoty kolor lampy

Numer domu zrób to sam :)

Obraz
Jestem wybredna. Nie mogłam znaleźć odpowiedniej tabliczki ani cyfr żeby powiesić na drzwiach. Te sklepowe nie podobały mi się i nie pasowały do mojego ulubionego rustykalno – wiejskiego stylu. Rozwiązanie, jak się domyślacie, jest jedno – zakasać rękawy i do dzieła! Najpierw przekopałam kartony z drewnianymi „przydasiami” i wpadła mi w ręce kwadratowa deseczka. Chyba niegdyś służyła za podstawkę do świecy. Ale z nieużywanej strony była czysta. Zabejcowana na lekki rudo – olchowy kolor.    Deseczkę należało przygotować – oczyścić, zeszlifować i wywiercić otworki do zwieszenia – o to poprosiłam moją dugą połówkę. Po tych zabiegach uwypukliła się struktura drewna i dalsze zabiegi były łatwiejsze. Napis postanowiłam nanieść techniką wypalania. Przedtem jednak zrobiłam szablon cyfr i ołówkiem naniosłam na drewno. Samo wypalanie jest o tyle niemiłe, że szczypie w oczy, więc dobrze to robić w przewiewnym miejscu.  Po wypaleniu wszystkich konturów zmazałam widoczne resztki ołówk